ZAPRASZAM NA FECEBOOK'A :)

Swego bloga kontynuuję na facebooku, chyba w ten sposób jest mi po prostu szybciej i wygodniej dodawać post. Serdecznie zapraszam do odwiedzania, komentowania lajkowania i pozostawienia jakiegoś śladu po sobie :)



https://www.facebook.com/healthy.lifestyle.by.kasienka

Po krótkiej przerwie wracam z nową energią i jeszcze silniejszą motywacją do działania

Tak jak wczoraj krótko wspomniałam ostatni okres w moim życiu był dość zagmatwany. Praca i sprawy remontu mieszkania pochłaniały mi większą część dnia, do tego doszły też problemy osobiste więc nie obeszło się bez kilku dni kompletnego doła, podczas których nie miałam ochoty dosłownie na nic. W tamtym tygodniu musiałam także odpuścić sobie treningi ze względu na drobną kontuzję ręki. Podczas treningu ostro mi się oberwało bo koleżanka zamiast robić uniki ciągle zbijała mi rękę w jednym miejscu co nie obeszło się bez opuchlizny i zbitego mięśnia. W weekend stwierdziłam, że w poniedziałek pójdę w końcu na trening, ale... nadeszły "te dni" zatem wczorajszy trening również odpuściłam. Z ręką jest już wszystko ok, w życiu osobistym też lepiej i z niecierpliwością czekam na jutrzejsze zajęcia. To już prawie miesiąc moich treningów MMA, a do tej pory nic o nich nie napisałam, także w nast. poście napiszę trochę więcej na ten temat.

W komentarzu do przedostatniej notki pojawiło się pytanie czy będę zamieszczać efekty swoich ćwiczeń. Niestety nie wiem kim jesteś więc odpowiem w tym poście. Jeśli takie efekty zauważę to na pewno umieszczę fotki. Ostatnio znajomy zauważył, ze schudłam, ale to raczej efekt tych moich dołów, nieregularnych posiłków i spędzeniu większości dnia na nogach niż ciężkiego wysiłku fizycznego i ćwiczeń. Generalnie nie zależy mi na zbiciu wagi bo z nią jest raczej ok, moim celem jest zdobycie mięśni, wyrzeźbienie ciała (nie mówię tu o sylwetce Pudziana) i nadaniu mu wysportowanego wyglądu. Coś w stylu Chodakowskiej, podobają mi się jej mięśnie brzucha:

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze, naprawdę dodają otuchy i motywacji do ćwiczeń, pozdrawiam ;)

Poniedziałkowe Inspiracje Fitness (2)

Tak jak w ostatniej notce pisałam nie miałam ostatnio na nic czasu, treningi też trochę zawaliłam. Na szczęscie większość rzeczy już ogarnęłam, remont idzie pełną parą a życie prywatne po kilku kopach w d... wraca na prostą. Jutro napiszę coś więcej i w końcu odwiedzę Wasze blogi, a tymczasem wrzucam kilka fotek nie tylko super sylwetek, ale także ślicznych włosów.

                                               

Te trzy ostatnie podobają mi się najbardziej ze względu na kolor blond oraz długość jaka mi się marzy :)

 

Brak czasu...

Ostatni tydzień był tak zalatany, że nawet nie wiem kiedy minął. Sporo czasu poświęciłam treningom, bo zapisałam się na kobiece MMA. Zajęcia odbywają się 3 razy w tygodniu, ale w domu również starałam się codziennie wykonywać chociaż z 20 min brzuszki. Do tego dochodzi jeszcze praca i jakby tego było mało to dodatkowo remontuję mieszkanie, także ledwo wyrabiam na zakrętach. Jeżdżenie po sklepach i wybieranie terakoty czy gresu zajmuje więcej czasu niż myślałam. Dziś np. pojechałam "tylko" po odbiór zamówionych wcześniej płytek. W sklepie spędziłam ponad godzinę, nie liczę już dojazdu z jednego końca miasta na drugi i targanie tego wszystkiego na 4 piętro :P Generalnie za płytki się nie zabierałam bo nie mam tyle siły, ale kilka worków kleju jakoś wtargałam. Najlepsza była reakcja 2 chłopaków, którzy akurat przejeżdżali na rowerach jak brałam worek z samochodu. Ich mina, że kobieta podniosła taki ciężar i komentarze po prostu bezcenne. Byli pod wielkim wrażeniem, ja natomiast ledwo to niosłam :P Jutro znów trening MMA ciekawe co tym razem wymyśli trener. Już nie mogę się doczekać :)

Poniedziałkowe Inspiracje Fitness (1)

Właśnie siedzę w pracy na nocnym dyżurze, cisza, spokój więc postanowiłam nadrobić zaległe demotywatory. Natrafiłam na zdjęcia różnych kobiet, które dzięki dietom i ćwiczeniom przeszły ogromne metamorfozy.
Poniedziałek jest dniem, którego większość z nas nie lubi. Po weekendzie trzeba wrócić do codziennych obowiazków jakimi jest szkoła czy praca, dlatego też potrzebujemy inspiracji, aby trwać w wyznaczonych przez nas celach. Postanowiłam, że w każdy poniedziałek będę zamieszczała różne motywujące zdjęcia. W dniu dzisiejszym będą to metamorfozy, na które właśnie natrafiłam:

Te zdjęcia robią wrażenie prawda? Zatem zabierajmy się do pracy :)
Pozdrawiam :)